Umowa została rozwiązana "polubownie", na zasadzie porozumienia stron między klubem a trenerem, którego nazwiska nie ujawniono - poinformował Bayern w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek wieczorem. "To pierwszy efekt wewnętrznego śledztwa, prowadzonego obecnie w ośrodku szkolenia młodzieży Bayernu" - podkreślił klub, sugerując, że nie są wykluczone dalsze działania w przyszłości.Szef Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge powiedział kilka dni temu, że "jest wściekły" po odkryciu sprawy i ujawnieniu jej przez niemiecki kanał telewizji publicznej ARD.ARD informował o komentarzach o konotacjach rasistowskich, publikowanych w mediach społecznościowych przez trenera jednej z sekcji młodzieżowych, którego nazwiska nie ujawniono, a także o skargach zgłaszanych przez rodziców młodzieży.