O sprawie poinformował "Bild", zaznaczając, że nie jest to pierwszy tego typu wybryk Comana. W kwietniu zeszłego roku przyjechał na zajęcia McLarenem, podczas gdy mógł to zrobić wyłącznie w pojeździe marki Audi lub innej należącej do grupy Volkswagena. Wtedy również Francuz został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. euro. Tłumaczył się wówczas zepsutym lusterkiem wstecznym w aucie. Tamta historia niczego go jednak nie nauczyła. Tym razem na klubowych obiektach pojawił się Mercedesem. Jak można było się spodziewać, nie został wpuszczony na podziemny parking i musiał zostawić wóz na ulicy. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Umowa sponsorska Audi z Bayernem obowiązuje do 2029 roku. W ubiegłym roku zdarzyło się zapomnieć o tym również... Robertowi Lewandowskiemu, który na trening przyjechał Ferrari. Efekt? Mógł być tylko jeden - pensja uszczuplona o 50 tys. euro. W bieżącym sezonie Coman rozegrał w barwach "Die Roten" 28 spotkań, zdobył sześć bramek i zaliczył 13 asyst. UKi Bundesliga - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz