Hiszpańska prasa informuje, że agent Alaby - słynny Pini Zahavi - nawiązał już kontakt z przedstawicielami Realu Madryt, by zaoferować im usługi swojego klienta.Kontakt Austriaka z Bayernem Monachium wygasa 30 czerwca 2021 roku i - jeśli nie doczekamy się spektakularnego zwrotu akcji - nie zostanie przedłużony. Prezydent Bayernu Herbert Hainer potwierdził kilka dni temu, że oferta nowej umowy dla 28-latka została wycofana. Kością niezgody - jak zwykle w takich przypadkach - są pieniądze. Mówi się, że Alaba oczekuje zarobków rzędu 20 mln euro w skali roku. Na takie uposażenie mogą liczyć w Monachium jedynie: Robert Lewandowski, Manuel Neuer oraz Thomas Mueller. Wymagania finansowe Alaby mogą stanowić problem także w negocjacjach z Realem, który w ostatnich latach dba o ścisłe przestrzeganie wypracowanej drabinki płacowej.Jak podkreśla "As", rozmowy może jednak ułatwiać dobra znajomość Zahaviego z działaczami "Królewskich". To właśnie izraelski agent próbował przed kilkoma laty przeprowadzić transfer Lewandowskiego na Santiago Bernabeu. Wtedy sztuka ta mu się nie powiodła. Przypadek Alaby może się jednak zakończyć zupełnie inaczej.Alaba byłby dla Realu niezwykle cennym zawodnikiem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jego uniwersalność. W środku obrony byłby alternatywą dla popełniającego ostatnio sporo błędów Raphaela Varane'a i Edera Miltao. Na lewej stronie defensywy jego pomoc także może okazać się nieoceniona, zwłaszcza, że Marcelo wciąż nie potrafi wrócić na swój najwyższy poziom. Także i Sergio Ramos mógłby skorzystać na transferze Austriaka. Doświadczony Hiszpan nie oszuka swojego wieku i najprawdopodobniej coraz częściej będzie musiał podlegać rotacji. TBBundesliga - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy