Pierwotnie ten mecz miał zostać rozegrany w piątek 6 sierpnia. Spotkanie zostało jednak przełożone z powodu przypadków zakażenia koronawirusem wśród rywali Bayernu.Julian Nagelsmann, nowy trener monachijczyków, zdecydował, że w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec nie wystąpi trzech podstawowych zawodników: Manuel Neuer, Leon Goretzka i Robert Lewandowski. Ponadto zabrakło m.in. Benjamina Pavarda czy kontuzjowanych Kingsleya Comana i Lucasa Hernandeza.Mimo wszystko mistrzowie Niemiec dysponowali mocnym składem.Bremer SV podejmował Bayern nie na swoim boisku, ale na Weserstadionie, obiekcie Werderu, ponieważ zainteresowanie tym spotkaniem było bardzo duże. Na stadionie pojawiło się 10 029 widzów. Gospodarze pierwsze ostrzeżenie dostali w siódmej minucie, kiedy uderzenie Jamala Musiali z linii bramkowej wybił Jan-Luca Warm. Chuopo-Moting wykorzystuje szansę Minutę później przyjezdni objęli prowadzenie. Joshua Kimmich zagrał prostopadle do Leroya Sane, który jeszcze odegrał do Erica Maxima Choupo-Motinga, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał żadnych szans bramkarzowi. 32-letni napastnik to zmiennik "Lewego", który przy nieobecności Polaka dostał szansę na występ w pierwszej jedenastce. W 16. minucie Bayern wygrywał już 2-0. Przyspieszenie w rozegraniu piłki, którą na linii pola karnego wymieli między sobą na jeden kontakt Choupo-Moting z Musialą, spowodowało, że ten drugi wbiegł w "16" niepilnowany i pokonał Maltego Seemana. Bremer SV od czasu do czasu, ale też próbował atakować. W 25. minucie Lamine Diop otrzymał prostopadłe podanie, strzelał przewrotką, ale trafił w Buonę Sarra.Po chwili mistrzowie Niemiec zdobyli dwie kolejne bramki. W 27. minucie minucie Choupo-Moting zagrał do Musiali, który oddał strzał, piłkę próbował jeszcze zatrzymać na linii bramkowej Warm, ale tym razem zamiast tego, to skierował ją do siatki i ten gol został zapisany jako samobójczy.Minutę później Sane podał do Choupo-Motinga, który skierował piłkę do pustej siatki. To nie był koniec strzeleckich popisów Bayernu. W 35. minucie Corentin Tolisso dośrodkował w pole karne, piłkę głową zgrywał Thomas Mueller, podbił ją jeszcze Sebastian Kmiec, a także głową do bramki skierował Choupo-Moting. Napastnik jeszcze przed przerwą skompletował więc hat-tricka. I zrównał się z Erlingiem Haalandem na czele klasyfikacji strzelców Pucharu Niemiec w sezonie 2021/22. Okazuje się, że po raz pierwszy od 1997 roku monachijczycy strzelili pięć goli w pierwszej połowie meczu Pucharu Niemiec. W 47. minucie Bremer SV stracił kolejnego gola. Gospodarze próbowali wyjść z piłką od bramki. Seemann podał do Ikramiego Olatunjiego, ten starał się zagrać do będącego przed polem karnym Lukasa Muszonga. Uprzedził go jednak Malik Tillman, który zabrał piłkę i w sytuacji sam na sam pokonał Seemanna.Minutę później znowu dał o sobie znać Musiala, który mocnym uderzeniem zdobył kolejną bramkę dla Bawarczyków. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę Goście nie zwalniali tempa. W 65. minucie Sane popisał się precyzyjnym strzałem z pola karnego, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka, zanim wpadła do siatki. Natomiast gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę. W 76. minucie Ugo-Mario Nobile złapał za koszulkę, jeszcze przed polem karnym, Tillmana, który w innym wypadku wychodziłby na dogodną pozycję. Bayern natomiast zdobywał kolejne bramki. W 80. minucie na prawej stronie piłkę spod linii końcowej wycofał Serge Gnabry, a do siatki skierował ją inny rezerwowy Mickaël Cuisance. Dwie minuty później czwartego gola w meczu strzelił Choupo-Moting, który trafił z pola karnego. I został samodzielny liderem klasyfikacji strzelców w Pucharze Niemiec. W 86. minucie zrobiło się 11-0 dla przyjezdnych. Choopo-Moting zagrał do Sarra, a ten zaskoczył Olego Bahra.Dwie minuty później Bremer SV stracił kolejnego gola. Szarżę prawą stroną przeprowadził Gnabry, wstrzeloną przez niego piłkę bramkarz tylko musnął, dopadł do niej Tolisso i posłał do siatki. Bahr, odkąd pojawił się na murawie w 70. minucie, zdążył wpuścić cztery gole.Bayern odniósł oczywiście najwyższe zwycięstwo w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec sezonu 2021/22, ale to nie było jego najwyższe zwycięstwo w historii, ponieważ w 1997 roku wygrał z DJK Waldberg, również w tych rozgrywkach, aż 16-1. Zobacz zestaw par w 1. rundzie Pucharu Niemiec