Zobacz szczegóły z Bundesligi! Polski obrońca ekipy z Dortmundu - Łukasz Piszczek cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych. "Piszczu" nie miał ostatnio dobrej passy i trener Thomas Tuchel uznał, że lepiej będzie, jak Polak odpocznie. Borussia Dortmund szybko objęła prowadzenie po rzucie karnym, który wykorzystał Marco Reus. Krótko przed końcem pierwszej części wyrównał Lars Stindl, a po zaledwie dwóch minutach drugiej części gospodarze cieszyli się z objęcia prowadzenia. Pechowym strzelcem był Marcel Schmelzer. Aubameyang do 57. minuty siedział na ławce rezerwowych i zaledwie po 108 sekundach po wejściu na murawę wyrównał! Ousmane Dembele podał z głębi pola, "Auba" przyjął piłkę, minął bramkarza i z ostrego kąta trafił do siatki. Zwycięstwo zapewnił BVB Raphael Guerreiro w 87. minucie. Dośrodkował Gonzalo Castro, a Guerreiro sprytnie podbił piłkę głową, tak że bramkarz nie miał absolutnie żadnych szans na skuteczną interwencję. Piłkarze BVB odnieśli cenne zwycięstwo. Mają 56 punktów i awansowali na trzecie miejsce w tabeli kosztem Hoffenheim, które w piątek w ostatniej chwili uratowało wyjazdowy remis z FC Koeln 1-1 i ma 55 "oczek". Napastnik Bayernu Monachium Robert Lewandowski stracił pozycję lidera najlepszych snajperów. Bawarczycy zremisowali z Mainz 2-2 we wcześniej rozegranym sobotnim meczu, a "Lewemu" nie udało się trafić do bramki. MZ Borussia Moenchengladbach - Borussia Dortmund 2-3 (1-1) Bramki: 0-1 Reus (10. z karnego), 1-1 Stindl (43.), 2-1 Schmelzer (48. samobójcza), 2-2 Aubameyang (59.), 2-3 Guerreiro (87.). Zobacz raport meczowy