Borussia znalazła się w finale po niespodziewanym wyeliminowaniu Bayernu Monachium. Wolfsburg w półfinale ograł Arminię Bielefeld. W decydującym starciu żegnający się z BVB Klopp posadził na ławce rezerwowych Błaszczykowskiego i Piszczka. Spotkanie było także pożegnaniem dla Sebastiana Kehla. Były kapitan ekipy z Dortmundu zakończył właśnie sportową karierę. Piłkarze z Dortmundu rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia - już w piątej minucie po dośrodkowaniu Erica Durma bramkę zdobył Pierre-Emerick Aubameyang - ale szybko doczekali się lodowatego prysznica. "Wilki" odpowiedziały natychmiast, a Borussia nie straciła gola tylko dzięki znakomitej obronie Mitchella Langeraka. Australijczyk obronił płaski strzał Ivana Periszicia z pola karnego. W 18. minucie podopieczni Kloppa powinni prowadzić 2-0, lecz Marco Reus zmarnował znakomitą okazję po akcji Shinjiego Kagawy. Riposta piłkarzy z Wolfsburga rywali był szokująca. W ciągu szesnastu minut zdobyli trzy bramki. Wyrównał Luiz Gustavo, dobijając strzał Naldo. W 33. minucie Kevin de Bruyne popisał się precyzyjnym strzałem przy słupku z 25 metrów. Pięć minut później było już 3-1 dla wicemistrzów Niemiec, gdy Bas Dost celnie główkował po podaniu z prawej strony Periszicia. Krótko po przerwie Wolfsburg mógł cieszyć się z kolejnego gola. Po błędzie Durma sam na sam z Langerakiem znalazł się Daniel Caligiuri, ale przegrał ten pojedynek. W odpowiedzi Kagawa trafił w słupek bramki Diego Benaglio. W 65. minucie Caligiuri znów był bliski szczęścia, lecz piłkę po jego strzale wybił sprzed bramki Durm. Trzy minuty później na boisku zameldowali się: Błaszczykowski i Piszczek. Polacy wnieśli trochę ożywienia w ofensywne poczynania Borussii, ale drużyna Kloppa nie była w stanie już nic zdziałać. Piłkarze z Wolfsburga znakomity sezon uwieńczyli triumfem w Pucharze Niemiec. Wcześniej wywalczyli drugie miejsce w Bundeslidze i dotarli do ćwierćfinału Ligi Europejskiej. Borussia Dortmund - VfL Wolfsburg 1-3. Raport meczowy