Haaland spisuje się rewelacyjnie w ty sezonie. Norweg w tym sezonie strzelił aż 32 gole w 31 meczach, w tym 10 razy trafił do siatki rywali w Lidze Mistrzów. Nic więc dziwnego, że 20-latek znalazł się na celowniku wielu europejskich klubów. Jego agent Mino Raiola twierdzi, że 10 klubów jest zainteresowanych transferem. Haaland przeszedł do Borussii Dortmund w styczniu ubiegłego roku z Red Bull Salzburg. W kontrakcie napastnik jest klauzula zwolnienia, która jest aktywna dopiero w lecie 2022 roku. W związku z ogromnym zainteresowaniem Norwegiem, klub z Signal Iduna Park wycenił piłkarza. Potencjalny nabywca musi wyłożyć aż 180 milionów euro. Dla Borussii ma to być rekompensata za stratę gwiazdora przed wejściem w życie klauzuli zwolnienia.Według ESPN, tak wysoka scena ma odstraszyć europejskich gigantów. W kolejce po Haalanda ustawiły się: Manchester United, Manchester City, Chelsea, Real Madryt, Barcelona i Bayern Monachium. RK