Do przerwy Borussia prowadziła 2-0, a obie bramki zdobył Marco Reus - w 35. minucie oraz w doliczonym czasie z rzutu karnego, który sędzia podyktował za faul obrońcy gości na Lewandowskim. Za to zagranie Senegalczyk Fallou Diagne obejrzał czerwoną kartkę. Reus zaliczył także asystę w 58. minucie, kiedy dośrodkował w pole karne do Polaka, który zmylił dwóch obrońców i sprytnie przerzucił piłkę nad bramkarzem. Strona internetowa magazynu "Kicker" napisała o tym trafieniu "Supergol". Kilkanaście minut później Lewandowski wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Były zawodnik Lecha Poznań trafił do siatki Freiburga już dziesiąty raz w karierze. W tym sezonie ma już sześć goli w ekstraklasie. Dziesięć minut przed końcem wynik ustalił Błaszczykowski, który pojawił się na boisku z ławki rezerwowych w 62. minucie. Kapitan "Biało-czerwonych" wykorzystał nieporozumienie bramkarza z obrońcą i z ostrego kąta trafił do pustej bramki. Zwycięstwo odniósł też Bayern Monachium, choć kibice na Allianz Arena zobaczyli tylko jednego gola. W 63. minucie Thomas Mueller dał gospodarzom trzy punkty w spotkaniu z VfL Wolfsburg. Borussia i Bayern są na czele tabeli Bundesligi z 19 punktami po siedmiu kolejkach. Trzecie miejsce zajmuje Bayer Leverkusen (18 pkt), który w sobotę pokonał 2-0 Hannover 96 przed własną publicznością. W ekipie "Aptekarzy" cały mecz rozegrał Sebastian Boenisch, a wśród gości przez 60 minut na boisku był Artur Sobiech. Hoffenheim Eugena Polanskiego, który rozegrał cały mecz, zremisowało u siebie z Schalke 04 Gelsenkirchen 3-3, choć goście prowadzili 2-0 i 3-1. Polak obejrzał w 58. minucie żółtą kartkę. Borussia Dortmund - SC Freiburg 5-0 (2-0) Bramki: 1-0 Reus (35.), 2-0 Reus (45.+1, karny), 3-0 Lewandowski (58.), 4-0 Lewandowski (70.), 5-0 Błaszczykowski (79.). Raport meczowy Bundesliga: wyniki, strzelcy, tabela, terminarz. NA ŻYWO