Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Nie minęła minuta, a Borussia straciła gola po serii błędów. Głównym winnym był Neven Subotić, który w ciągu kilku sekund przegrał dwa pojedynki z rywalami. Sytuację ratował Roman Weidenfeller, ale źle wybił piłkę, przejął ją Elkin Soto i strzałem zza narożnika pola karnego przelobował bramkarza, a piłki z linii bramkowej nie zdążył wybić Marcel Schmelzer. Po chwili bliski wyrównania był Marco Reus, lecz trafił w słupek, a w 7. minucie strzał Pierre-Emericka Aubameyanga obronił Stefanos Kapino. Gospodarze atakowali, ale brakowało skuteczności, jak choćby w 43. minucie, gdy Shinji Kagawa huknął z woleja tuż obok słupka. Wicemistrzowie Niemiec wyrównali w 50. minucie - z rzutu rożnego dośrodkował Reus, a Subotić odkupił winę i głową pokonał bramkarza gości, choć równie dobrze sędzia mógł odgwizdać jego faul, bo wskoczył na rywala. Pięć minut później Reus wykorzystał sytuację sam na sam i dał prowadzenie BVB. Goście błyskawicznie odrobili straty dzięki trafieniu Yunusa Mallego. Piłkarze Borussii pokazali jednak charakter. Najpierw w 71. minucie Aubameyang zamienił na gola kapitalne podanie Reusa, a siedem minut później Nuri Sahin dobił strzał Aubameyanga z rzutu wolnego i podwyższył na 4-2. Trzy minuty przed końcem Weidenfeller powstrzymał Ja-cheol Koo w sytuacji sam na sam. Cały mecz w barwach BVB rozegrał Łukasz Piszczek, dla którego był to 200. spotkanie w Bundeslidze. Jakuba Błaszczykowskiego zabrakło nawet na ławce rezerwowych z powodu zapalenia zatok. Borussia Dortmund - FSV Mainz 4-2 (0-1) Zobacz raport meczowy