Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Spotkanie dortmundczyków z "Koziołkami" mogłoby uchodzić za polski mecz, ale Paweł Olkowski doznał kontuzji i nie znalazł się w kadrze meczowej FC Koeln, a Łukasz Piszczek zajął miejsce na ławce rezerwowych. Gospodarze od początku zaatakowali odważniej. Po wrzutce Marcela Schmelzera pomylił się jednak Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk uderzył głową, ale, w asyście dwóch rywali, nie trafił w światło bramki Timo Horna. Reprezentant Gabonu, który jest głównym rywalem Roberta Lewandowskiego w wyścigu o koronę króla strzelców, zrehabilitował się już po chwili, kiedy trafił do siatki po podaniu Marco Reusa. Radość Aubameyanga przerwał jednak arbiter liniowy, który zasygnalizował spalonego. Minutę później było o krok od samobójczego gola. Po zagraniu Reusa, piłkę do własnej bramki skierował Neven Subotić, ale jeden z kolegów zdążył wybić ją z okolic linii bramkowej. W 27. minucie kapitalnym rajdem popisał się Aubameyang, który minął Frederika Sorensena i wyłożył piłkę Reusowi. Niemiec nie trafił jednak w bramkę w wybornej sytuacji. Pięć minut później okazję miała Kolonia. Leonardo Bittencourt przedarł się środkiem boiska i wpadł w pole karne Romana Buerkiego, ale zamiast wyłożył piłkę Artjomowi Rudnevsowi próbował uderzać i fatalnie skiksował. Łotysz też miał jednak szansę, aby zdobyć bramkę, ale chwilę wcześniej spudłował. Borussia z impetem weszła w drugą połowę. W 49. minucie z dystansu huknął Schmelzer i tylko instynktowna interwencja Horna pozwoliła "Koziołkom" nie stracić gola. Podopieczni Thomasa Tuchela wyraźnie męczyli się w kolejnych minutach i trener podjął decyzję o podwójnej zmianie, w ramach której na boisku pojawili się Raphael Guerreiro i Ousmane Dembele. Dwadzieścia minut przed końcem spotkania kolejną okazję miał Aubameyang, ale, po dobrym zgraniu kolegi, nie trafił w bramkę FC Koeln. Chwilę później, Horn poradził sobie z próbą Sokratisa Papastathopoulosa, który uderzył głową. Dla Greka było to ostatnie zagranie w meczu, bo kilkanaście sekund później zwolnił miejsce na murawie dla Piszczka. W 84. minucie z piłką na bramkę Borussii popędził Anthony Modeste, ale najlepszy strzelec Kolonii wycofał piłkę do Saliha Oezcana, który spróbował zza pola karnego. Jego próbę zablokował jednak jeden z obrońców BVB. W doliczonym czasie gry gospodarze mieli piłkę meczową. Genialnym dośrodkowaniem popisał się Piszczek, a oko w oko z Hornem stanął Christian Pulisic. Stalowymi nerwami i niezłym refleksem wykazał się jednak bramkarz Kolonii, który, świetną interwencją, uratował "Koziołkom" punkt w Dortmundzie. Remis dortmundczyków otwiera szansę dla Hoffenheim, które może wrócić na podium w tabeli Bundesligi. "Wieśniaki" tracą do Borussii zaledwie dwa "oczka", a w niedzielę zagrają z Eintrachtem Frankfurt. FC Koeln zajmuje ósme miejsce i wciąż ma szansę na zajęcie lokaty, która promuje startem w eliminacjach Ligi Europejskiej. Podziałem punktów zakończyło się także starcie RB Lipsk - FC Ingolstadt co oznacza, że Bayern Monachium może już w sobotę świętować mistrzostwo Niemiec. Drużyna Roberta Lewandowskiego potrzebuje zwycięstwa w wieczornym meczu z VfL Wolfsburg, które zaplanowano na godz. 18:30. 31. kolejka Bundesligi - wyniki sobotnich spotkań: Borussia Dortmund - FC Koeln 0-0 Werder Brema - Hertha Berlin 2-0 (2-0) 1-0 Fin Bartels (9.) 2-0 Max Kruse (15.) RB Lipsk - FC Ingolstadt 0-0 SV Darmstadt - SC Freiburg 3-0 (2-0) 1-0 Felix Platte (22.) 2-0 Jerome Gondorf (45.) 3-0 Sven Schipplock (65.) FSV Mainz - Borussia Moenchengladbach 1-2 (0-1) 0-1 Lars Stindl (31.) 0-2 Nico Schulz (46.) 1-2 Yoshinori Muto (89.) VfL Wolfsburg - Bayern Monachium 0-6 (0-3) 0-1 David Alaba (19.) 0-2 Robert Lewandowski (36.) 0-3 Robert Lewandowski (45.) 0-4 Arjen Robben (66.) 0-5 Thomas Mueller (80.) 0-6 Joshua Kimmich (85.)