Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Arminii Bielefeld plącze się na dole tabeli zajmując 16. miejsce, za to drużyna Borussii Dortmund zajmując szóstą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 35 pojedynków zespół Borussii Dortmund wygrał 15 razy i zanotował 12 porażek oraz osiem remisów. Od pierwszych minut drużyna Borussii Dortmund zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Arminii Bielefeld była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W pierwszych minutach drugiej połowy bramkę zdobył Mahmoud Dahoud. W zdobyciu bramki pomógł Jadon Sancho. W 57. minucie kartką został ukarany Amos Pieper, piłkarz Arminii Bielefeld. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Borussii Dortmund w 58. minucie spotkania, gdy Jadon Sancho strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 62. minucie Sergio Córdova został zmieniony przez Svena Schipplocka. W tej samej minucie trener Arminii Bielefeld postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Christian Gebauer, a murawę opuścił Andreas Voglsammer. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Fabianowi Kunzemu z Arminii Bielefeld. A trener Borussii Dortmund wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Reiniera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Marco Reus. Posunięcie trenera było słuszne. Reiniera strzelił trzeciego gola w 81. minucie spotkania. W 80. minucie w zespole Borussii Dortmund doszło do zmiany. Thomas Meunier wszedł za Mateu Moreya. Trzeba było trochę poczekać, aby Reinier wywołał eksplozję radości wśród kibiców Borussii Dortmund, zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie meczu. Asystę przy golu zanotował Erling Haaland. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania sędzia przyznał kartkę Manuelowi Prietlowi z drużyny gości. W 85. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Julian Brandt, Dan-Axel Zagadou, a na ich miejsce weszli Mahmoud Dahoud, Mats Hummels. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Jedenastka Borussii Dortmund była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Arminii Bielefeld pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. 6 marca jedenastka Borussii Dortmund będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Monachium. Jej rywalem będzie Bayern Monachium. Natomiast 7 marca 1. FC Union Berlin zagra z drużyną Arminii Bielefeld na jej terenie.