Pomocnik Bawarczyków posłał piłkę do siatki w 43. minucie. Podcinką sprzed pola karnego zaskoczył wysuniętego Romana Buerkiego, który, cofając się, dotknął piłkę, ale nie zdołał obronić. "To nie jest tak, że chciałem tak zagrać. Nie widziałem, że wyszedł przed linię bramkową, ale przed meczem mówiono nam, że Buerki czasami tak robi, więc spróbowałem i udało się z odrobiną szczęścia" - przyznał Kimmich.Więcej goli w klasyku Bundesligi już nie padło. To oznacza, że na sześc kolejek przed końcem Bayern ma siedem punktów przewagi nad drugą w tabeli Borussią. Tym samym ósmy z rzędu tytuł jest coraz bliżej."To był duży krok w kierunku naszego celu. Mecz był trochę dziwny, ale po golu Joshuy mocno pracowaliśmy. Zwycięstwo w Dortmundzie jest bardzo ważne" - stwierdził Thomas Mueller, inny pomocnik monachijczyków.W odrobienie strat nie wierzy już chyba Lucien Favre, opiekun Borussii."To będzie bardzo, bardzo trudne. Siedem punktów w sześciu meczach, strasznie ciężko" - stwierdził. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi