Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi Słaba dyspozycja Bayernu w ostatnich dwóch tygodniach wywołała burzliwą dyskusję o tym, jakie zmiany musi przejść gigant z Bawarii. Niezwykle wyrazistą opinię przedstawił były as monachijskiego klubu - Stefan Effenberg. Jego zdaniem konieczne są duże zmiany kadrowe i to już przed nowym sezonem. W swojej kolumnie na t-online.de przedstawił długą listę gwiazd do skreślenia. Effenberg zasugerował, że to już pora, aby gruntownie przebudować zespół i znaleźć następców nie tylko dla Arjena Robbena i Francka Ribery’ego, ale także Manuela Neuera, Jerome’a Boatenga, Matsa Hummelsa i Roberta Lewandowskiego. - Byli filarami w poprzednich latach, ale nie odnieśli wielkiego triumfu w Lidze Mistrzów w ciągu pięciu ostatnich sezonów. Krzywa mocy w ich przypadku spada, a nie idzie w górę - przekonuje Effenberg i podkreśla, że w ciągu roku, dwóch żaden z wymienionych piłkarzy nie będzie już prezentował najwyższej klasy. Effenberg nie wierzy, że niedawno pozyskani piłkarze młodego pokolenia, jak: Serge Gnabry, Leon Goretzka czy Niklas Suele są w stanie z powodzeniem zastąpić starszych zawodników, stanowiących o sile Bayernu. Trzykrotny mistrz Niemiec i triumfator Ligi Mistrzów w barwach Bayernu skrytykował też system rotacji w składzie, stosowany przez trenera Niko Kovacza. - Bayern sam siebie okrada z najmocniejszej swojej broni, zastępując Robbena i Ribery’ego oraz pomijając Jamesa - ocenił Effenberg. Mirosz