Mimo niełatwego starcia Bayern zgarnął trzy punkty i do sześciu zmniejszył stratę do prowadzącej w tabeli Borussii Dortmund, która niespodziewanie przegrała 1-2 na wyjeździe z Fortuną Duesseldorf. Mecz w Monachium nie obfitował w spięcia podbramkowe, choć Lewandowski miał swoją okazję, ale brakło mu szczęścia. W pierwszej połowie jego strzał sparował na słupek bramkarz gości Peter Gulacsi. "Bild" ocenił występ Polaka, a także Thomasa Muellera, najniżej w zespole. Obaj dostali "piątki" w skali od 6 do 1. "Kicker" przyznał Lewandowskiemu "czwórkę", a więc nieco lepiej. Według "Bilda" na najwyższe noty w drużynie Bayernu zasłużyli środkowi obrońcy: Mats Hummels i Niklas Suele otrzymali "dwójki". W zespole z Lipska najlepiej ocenieni zostali: bramkarz Gulacsi, a także, podobnie jak w wypadku Bayernu, środkowi defensorzy: Dayot Upamecano i Ibrahima Konate. Wszyscy trzej otrzymali "trójki". Najniższą notę dostał Yussuf Poulsen - "5", jak "Lewy" i Mueller. Zwycięską bramkę dla Bayernu zdobył w 83. minucie Franck Ribery. W końcówce po jednym z fauli na boisku zrobiło się gorąco, a sędzia wyrzucił z murawy Renato Sanchesa z Bayernu i Stefana Ilsankera z RB Lipsk. - To nie było przyjemne widowisko dla widza, ale mamy to, czego chcieliśmy - podsumował skromne zwycięstwo swojej drużyny trener Niko Kovacz. Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz WS