Saga transferowa z Rabiotem w roli głównej trwa od miesięcy. PSG już go nie chce, bo gracz odmówił podpisania nowego kontraktu, więc szefowie paryskiego giganta z chęcią sprzedaliby go już teraz. Nie tylko pozbyliby się go z listy płac, ale jeszcze wykorzystaliby ostatnią okazję, aby na nim zarobić, bo w czerwcu wygaśnie jego kontrakt. Rabiot nie ma co liczyć na grę w rundzie wiosennej. Trener Thomas Tuchel wydał mu nawet zakaz wstępu do szatni. Zachodnie media informowały, że piłkarz porozumiał się już z Barceloną i latem przeniesie się do Katalonii za darmo, tymczasem hiszpańskie radio RMC Sport oraz niemiecka gazeta "Bild" twierdzą, że do walki o pozyskanie Rabiota włączył się Bayern. Dyrektor sportowy klubu mistrza Niemiec - Hasan Salihamidżić miał skontaktować się z władzami PSG w celu podjęcia negocjacji w sprawie kupna zawodnika. Wygląda na to, że Bawarczycy chcą wykorzystać niezdecydowanie Barcelony i sprowadzić francuskiego pomocnika już teraz. Gdyby się to jednak nie udało, to Bayern ma powalczyć o jego angaż od przyszłego sezonu. - Wiecie, jaki jest rynek transferowy. Musimy mieć oczy i uszy otwarte, więcej nie mogę powiedzieć. Rabiot jest interesującym piłkarzem - stwierdził dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidżić. MZ