Najlepszy zespół Starego Kontynentu w minionym sezonie przeważał, ale długo nie mógł sforsować defensywy rywali. Najbliżsi powodzenia byli Thiago Alcantara i Toni Kroos. Pierwszy trafił w słupek, a drugi w poprzeczkę bramki Chenga Zenga. Wielkie strzelanie monachijczycy rozpoczęli w końcówce pierwszej połowy. W 40. minucie w zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Franck Ribery i strzałem z woleja wyprowadził Bayern na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą wynik meczu podwyższył Mario Mandżukić. Chorwat wykorzystał dośrodkowanie Alcantary i celną główką posłał piłkę do siatki. Druga połowa rozpoczęła się od okazji dla Guangzhou Evergrande, ale mistrzowie Niemiec szybko skarcili ofensywne zapędy mistrzów Chin. Zza pola karnego pięknym uderzeniem popisał się Mario Goetze i było już 3-0 dla Bayernu. W 65. minucie mogło być 4-0, ale po efektownym dryblingu i strzale Ribery'ego z ostrego kąta piłka odbiła się od poprzeczki. Niespełna kwadrans później tuż obok słupka uderzył Goetze. Bayern do ostatniej minuty atakował, ale wynik nie uległ już zmianie. W całym spotkaniu zespół Pepa Guardioli oddał aż 27 strzałów na bramkę rywali (w tym 14 celnych). Guangzhou Evergrande FC - Bayern Monachium 0-3 (0-2) Bramki: 0-1 Franck Ribery (40.), 0-2 Mario Mandżukić (44.), 0-3 Mario Goetze (47.). Raport meczowy Zobacz wyniki, strzelców bramek i terminarz Klubowych Mistrzostw Świata