Kilka dni temu trener Bayernu Monachium Hansi Flick przyznał, że klub potrzebuje wzmocnień. Z ekipą Bawarczyków pożegnali się bowiem Ivan Periszić, Philippe Coutinho i Alvaro Odriozola. Co więcej, wiele medialnych doniesień wskazuje, że z "Die Roten" może również odejść Thiago Alcantara.Cała trójka powróciła do swoich drużyn po wypożyczeniach, a niemiecki trener dodał, że Bayern stracił dużo jakości i wzmocnienia wydają się być koniecznymi. Nieco inny pogląd na kwestię transferów ma działacz klubu z Monachium - Uli Hoeness. - Nikogo nie potrzebujemy. Spójrzcie na inne drużyny, ja nie widzę wielkich wzmocnień. FC Barcelona nie ma pieniędzy, Real Madryt nie ma pieniędzy i Manchester City również jest nieaktywny. My wygraliśmy natomiast Ligę Mistrzów - stwierdził Niemiec w rozmowie z "Sport1.de". - Nawet gdyby z klubu odszedł Thiago, to na jego miejsce mamy Kimmicha, Goretzkę i Muellera. Nie zapominajmy, że dla Bayernu gra również Corentin Tolisso - dodał.Kliknij TUTAJ, aby zobaczyć terminarz Bundesligi