Podczas wczorajszej konferencji prasowej trener Bayernu Monachium Hansi Flick potwierdził, że z powodu kontuzji przez niemal trzy miesiące pauzować będzie pomocnik Bawarczyków Corentin Tolisso. Wiadomość o kontuzji Francuza jest bardzo problematyczna dla ekipy "Die Roten". Nie dość, że klub ma w obecnym sezonie problemy z kontuzjami i natłokiem spotkań, to według niemieckich mediów Tolisso szykowany był do transferu. Poważny uraz gracza (zerwanie ścięgna) i długa przerwa mogą rzecz jasna wpłynąć na potencjalnych nabywców i utrudnić proces opuszczenia przez niego niemieckiego klubu. - Tolisso ma kontrakt ważny jeszcze przez rok i albo uda się go przedłużyć, albo będziemy musieli szukać alternatyw. Obie opcje są na stole i nie mogę wykluczyć ani jednej, ani drugiej - nieco enigmatycznie skomentował sytuacje pomocnika Karl-Heinz Rummenigge, w rozmowie z portalem "sport1.de". Choć nie da się jeszcze jednoznacznie określić, czy zawodnik odejdzie z Bayernu, to "Die Roten" zaczęli rozglądać się za potencjalnymi zastępcami. Według niemieckich mediów na celowniku Bawarczyków znajdują się utalentowany 18-letni pomocnik Eduardo Camavinga oraz gracz Borussii Moenchengladbach Florian Neuhaus. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź PA