Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Piłkarze Bayernu przycisnęli od początku i szybko zaczęli wypracowywać groźne sytuacje strzeleckie. Strzał Arturo Vidala obronił Philipp Tschauner, a po chwili Robert Lewandowski mierzył w "okienko", lecz piłka poszybowała nad poprzeczką. W 9. minucie Vidal próbował zaskoczyć bramkarza gości strzałem z dystansu, ten wyciągnął się jak struna, lecz nie sięgnął piłki. Dopisało mu jednak szczęście - futbolówka odbiła się od słupka. Cztery minuty później Thomas Mueller mógł okrasić powrót do gry po kontuzji zdobyciem gola, jednak Tschauner dobrze skrócił kąt i odbił piłkę po strzale zza narożnika pola bramkowego w sytuacji sam na sam. W 17. minucie niemiecki pomocnik świetnie dośrodkował z prawego skrzydła, a Vidal "główkował" i choć Lewandowskiemu nie udało się trącić piłki, to i tak wturlała się do bramki tuż przy słupku. W końcówce drugiego kwadransa gry dwie niezrozumiałe decyzje podjął arbiter. Najpierw nie uznał gola Roberta Lewandowskiego (po konsultacji z sędziami VAR). Już po chwili goście zaskoczyli Bawarczyków i Sven Ulreich sfaulował w polu karnym Feliksa Klausa. Sędzia podyktował "jedenastkę", ale gdy wykorzystał ją Niclas Fuellkrug, arbiter nakazał ją powtórzyć. Napastnik Hannoveru strzelił w ten sam, swój lewy róg, lecz tym razem Ulreich obronił. Szansy na podwyższenie prowadzenia nie wykorzystał Mueller. Tymczasem rywale wykorzystali pierwszy rzut rożny. Dośrodkował Matthias Ostrzolek, a Charlison Benschop głową posłał piłkę do siatki. Tuż przed końcem pierwszej połowy Tschauner uratował swój zespół, gdy sparował piłkę na poprzeczkę instynktownie broniąc "główkę" Muellera. Monachijczycy od początku drugiej części zepchnęli przeciwników na 30. metr, ale gole nie padały. W ciągu czterech minut trzy okazje miał James. Za pierwszym razem piłka po rykoszecie przeleciała obok słupka. Później mierzył w "okienko", jednak w obu sytuacjach minimalnie spudłował. W 64. minucie Tschauner sparował piłkę na róg po "główce" Corentina Tolisso (dobra wrzutka Kingsleya Comana). W końcu w 67. minucie szczęście uśmiechnęło się do mistrzów Niemiec. Po dośrodkowaniu Muellera piłka odbiła się od jednego z rywali i trafiła prosto po nogi Comana, a ten strzelając z bliska nie dał szans bramkarzowi. W 75. minucie wyśmienitą okazję na zdobycie gola miał Lewandowski. Z lewej strony dośrodkował Coman, jednak "Lewy" źle uderzył piłkę i nie trafił do odsłoniętej bramki. Nie minęły dwie minuty, a Polak miał kolejną szansę. Tym razem na przeszkodzie stanął jednak bramkarz. W 86. minucie Martin Harnik sfaulował Comana w polu karnym, a "jedenastkę" bardzo pewnym strzałem w swoim stylu wykorzystał Lewandowski! Bramkarz rzucił się w swoją prawą stronę, a "Lewy" kopnął piłkę w przeciwny róg. 14. kolejka: Bayern Monachium - Hannover 3-1 (1-1) 1-0 Arturo Vidal (17. z podania Muellera) 1-1 Charlison Benschop (35. z podania Ostrzolka) 2-1 Kingsley Coman (67. z podania Muellera) 3-1 Robert Lewandowski (87. z karnego) Zobacz raport meczowy Mirosław Ząbkiewicz