- Życzymy mu w HSV wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że za rok ponownie zobaczymy się w Bundeslidze - powiedział trener Hansi Flick, zapytany o transfer Svena Ulreicha. Wszystko wskazuje więc na to, że 32-letni niemiecki bramkarz opuści Bayern jeszcze w tym okienku transferowym i zagra w HSV Hamburg, który ma zamiar wywalczyć awans do Bundesligi. Ulreich był piłkarzem Bayernu od 2015 roku, kiedy trafił do klubu z VfB Suttgart. Przez większość czasu pełnił funkcję zmiennika Manuela Neuera, ale uzbierał sporo występów. W sezonach 2017/18 i 2018/19, gdy Neuer leczył kontuzję, Ulreich przez długi czas był podstawowym zawodnikiem. W Bayernie wystąpił aż 70 razy, 22-krotnie zachowując czyste konto. Flick przyznał także, że Michael Cuisance był już na testach medycznych w Leeds United, ale ostatecznie jego transfer upadł. Piłkarz wrócił do Monachium, ale w niedzielę z Herthą nie zagra, bo nie przeszedł jeszcze testu na koronawirusa. Bayern jest także blisko pozyskania dwóch kolejnych zawodników. Jednym z nich jest Marc Roca, 23-letni środkowy pomocnik Espanyolu. Według niemieckich mediów jeszcze dziś piłkarz może przejść testy medyczne, a oficjalny transfer ma zostać ogłoszony w poniedziałek. Jego koszt będzie wynosił około 13 mln euro. Flick nie chciał specjalnie komentować tych doniesień, ale odniósł się za to do możliwego pozyskania Calluma Hudsona-Odoiego, skrzydłowego Chelsea FC. - To jeden z największych talentów na swojej pozycji. Może grać na skrzydle lub jako dziesiątka. To naturalne, że Bayern jest łączony z takimi zawodnikami - stwierdził niemiecki szkoleniowiec. Bayern w niedzielę o godzinie 18 zmierzy się z Herthą BSC. Do kadry meczowej wróci Leon Goretzka, gotowy do gry ma być też David Alaba. Nie wiadomo za to, czy zagrać będzie mógł Kingsley Coman, który po ostatnim spotkaniu z Borussią ma problemy mięśniowe. WG