Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Arminii Bielefeld przebywa na dole tabeli zajmując 17. pozycję, za to zespół Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 36 pojedynków drużyna Bayernu Monachium wygrała 26 razy i zanotowała pięć porażek oraz pięć remisów. Od pierwszych minut drużyna Bayernu Monachium zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Arminii Bielefeld była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Bayernu Monachium nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jamala Musialę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie aż cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Leon Goretzka. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięskiego gola. W 64. minucie kartkę dostał Lucas Hernández, piłkarz ”Bawarczyków”. W tej samej minucie Patrick Wimmer zastąpił Robina Hacka. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Bayernu Monachium doszło do zmiany. Serge Gnabry wszedł za Leroya Sanégo. Jedyną bramkę meczu zdobył Leroy Sané dla jedenastki Bayernu Monachium. Bramka padła w tej samej minucie. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę przy golu zanotował Thomas Mueller. Po chwili trener Arminii Bielefeld postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Bryan Lasme, a murawę opuścił Fabian Klos. W 82. minucie sędzia pokazał kartkę Bryanowi Lasme'owi z drużyny gości. Zespół Bayernu Monachium był w posiadaniu piłki przez 73 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Bayernu Monachium w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Arminii Bielefeld rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie 1. FC Koeln. Tego samego dnia Borussia Dortmund będzie gościć zespół Bayernu Monachium.