Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż grały ze sobą pierwsza i piąta jedenastka Bundesligi. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 103 razy. Zespół Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) wygrał aż 49 razy, zremisował 29, a przegrał tylko 25. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego bramkę zdobył Erling Haaland. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 18 zdobytych bramek. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Thomas Delaney. W dziewiątej minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Erling Haaland z Borussii Dortmund. Asystę zanotował Thorgan Hazard. Rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. To już trzydzieste drugie trafienie tego zawodnika w sezonie. Bramka padła po podaniu Leroya Sanégo. W 28. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium, a w 29. minucie Thomasa Meuniera z drużyny przeciwnej. Piłkarze gospodarzy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy Robert Lewandowski po raz drugi zdobył bramkę z rzutu karnego zmieniając wynik na 2-2. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Trener Borussii Dortmund postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł Julian Brandt, a murawę opuścił Thorgan Hazard. W tej samej minucie za Erlinga Haalanda wszedł Steffen Tigges. W 66. minucie Kingsley Coman został zmieniony przez Serge'a Gnabrego, co miało wzmocnić zespół ”Bawarczyków”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dan-Axel Zagadou na Mateu Moreya oraz Thomasa Delaneya na Jude'a Bellinghama. A kibice ”Bawarczyków” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Javiego Martíneza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Jerome Boateng. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. W 76. minucie w drużynie Borussii Dortmund doszło do zmiany. Reinier wszedł za Marca Reusa. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W 88. minucie Leon Goretzka dał prowadzenie swojej jedenastce. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka ”Bawarczyków”, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 4-2 zdobył hat-tricka w doliczonym czasie gry Robert Lewandowski. Asystę przy golu zanotował Alphonso Davies. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania boisko opuścili piłkarze Bayernu Monachium: Eric Choupo-Moting, Lucas Hernández, a na ich miejsce weszli Thomas Mueller, Leroy Sané. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-2. Zespół ”Bawarczyków” był w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Borussii Dortmund w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Bayernu Monachium będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bremie. Jej przeciwnikiem będzie Werder Brema. Tego samego dnia Hertha Berlin zagra z jedenastką Borussii Dortmund na jej terenie.