Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka FSV Mainz 05 plącze się na dole tabeli, zajmując 17. miejsce, za to zespół Bayernu Monachium (”Bawarczycy”), zajmując pierwszą pozycję w rozgrywkach, był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 28 pojedynków drużyna Bayernu Monachium wygrała 21 razy i zanotowała cztery porażki oraz trzy remisy. Już w pierwszych minutach zespół ”Bawarczyków” próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Jerome Boateng z drużyny gospodarzy. Była to 32. minuta pojedynku. W tym czasie to zawodnicy FSV Mainz 05 otworzyli wynik. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy bramkę zdobył Jonathan Burkardt. Asystę przy bramce zaliczył Danny Latza. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FSV Mainz 05 w 44. minucie spotkania, gdy Alexander Hack strzelił drugiego gola. Sytuację bramkową stworzył Daniel Brosinski. Na drugą połowę zespół Bayernu Monachium wyszedł w zmienionym składzie, za Jerome'a Boatenga, Benjamina Pavarda weszli Niklas Süle, Leon Goretzka. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 50. minucie na listę strzelców wpisał się Joshua Kimmich. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Robert Lewandowski. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Bayernu Monachium przyniosły efekt bramkowy. W 55. minucie Leroy Sané wyrównał wynik meczu. Bramka padła po podaniu Joshui Kimmicha. W 59. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jeana-Paula Boëtiusa z FSV Mainz 05, a w 62. minucie Davida Alabę z drużyny przeciwnej. Niedługo później Niklas Süle wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bayernu Monachium, zdobywając kolejną bramkę w 70. minucie meczu. Kibice FSV Mainz 05 nie mogli już doczekać się wprowadzenia Karima Onisiwę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Jean-Paul Boëtius. Po chwili trener ”Bawarczyków” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Jamal Musiala, a murawę opuścił Serge Gnabry. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bayernu Monachium w 76. minucie spotkania, gdy Robert Lewandowski strzelił z karnego czwartego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 18 zdobytych bramek. W 80. minucie Jonathan Burkardt został zastąpiony przez Jeana-Philippe'a Matetę. W tej samej minucie w jedenastce FSV Mainz 05 doszło do zmiany. Kevin Stöger wszedł za Daniela Brosinskiego. W 83. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Robert Lewandowski z Bayernu Monachium. W zdobyciu bramki pomógł Thomas Mueller. Między 87. a 89. minutą, boisko opuścili zawodnicy Bayernu Monachium: Corentin Tolisso, Thomas Mueller, na ich miejsce weszli: Douglas Costa, Eric Choupo-Moting. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Robina Quaisona, Philippa Mwenego zajęli: Ádám Szalai, Matondo-Merveille Papela. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 5-2. Zespół Bayernu Monachium był w posiadaniu piłki przez 73 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym spotkaniu. ”Bawarczycy” otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Bayernu Monachium będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Mönchengladbach. Jej rywalem będzie Borussia VfL Moenchengladbach. Natomiast w sobotę Eintracht Frankfurt zagra z drużyną FSV Mainz 05 na jej terenie.