Zobacz wyniki, terminarz i tabelę niemieckiej Bundesligi Mistrzowie Niemiec byli zdecydowanymi faworytami - z 10 ostatnich spotkań z FC Koeln wygrali dziewięć, a raz był remis. Klub z Kolonii nie pokonał Bayernu od 2011 roku. Bayern szybko wypracował sytuację bramkową. Benjamin Pavard wstrzelił piłkę w pole bramkowe, ale "Lewemu" nie udało się dostawić nogi, by trafić do pustej siatki. Jednak już minutę później polski napastnik zakończył kontrę celnym strzałem, dzięki któremu Bayern objął prowadzenie. Asystę zaliczył Philippe Coutinho, a Lewandowski trafił do siatki w sytuacji sam na sam. Próbował jeszcze interweniować spóźniony obrońca, ale futbolówka wpadła do bramki nad Timem Hornem. "Lewy" powtórzył osiągnięcie innego piłkarza Bayernu - Carstena Janckera z sezonu 2000/2001, który zdobywał bramki w pierwszych pięciu kolejkach. W 57-letniej historii Bundesligi dokonało tego tylko siedmiu piłkarzy - oprócz graczy Bayernu: Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmundu w sezonie 2015/2016, dwaj piłkarze Bayeru Leverkusen - Stefan Kiessling (2009/2010) i Dimitar Berbatow (2005/2006), Fredi Bobić (VfB Stuttgart, 1995/1996) i Dietmar Danner (Borussia Moenchengladbach, 1973/1974). Bawarczycy przycisnęli, ale seria rzutów rożnych nie przyniosła efektów. W 9. minucie "Lewy" dostał dobre podanie w polu karnym od Corentina Tolisso, jednak źle przyjął piłkę. Aktywny w ofensywie starał się być Ivan Periszić, lecz dwukrotnie w odstępie kilku minut dał się złapać w pułapkę ofsajdową. Gdy kończył się pierwszy kwadrans, Coutinho obił słupek z rzutu wolnego. Dobijał Lewandowski, lecz obrońca zablokował strzał i skończyło się rzutem rożnym. Mistrzowie Niemiec długimi momentami oddawali inicjatywę rywalom i czekali na okazję do wyprowadzenia kolejnej kontry. "Kozły" widząc, że faworyci wyraźnie spuścili z tonu, nabrały odwagi. Walka się zaostrzyła i więcej niż gry było fauli, aż w końcu sędzia sięgnął po żółtą kartkę, po brzydkim faulu Jerome'a Boatenga na Dominicku Drexlerze. Goście domagali się czerwonej. Pod bramką faworytów groźnie było coraz groźniej. W 37. minucie po indywidualnej akcji Jhon Córdoba oddał zaskakujący strzał, ale nie trafił. Dwie minuty później kolejny strzał Kolumbijczyka obronił Manuel Neuer. Krzyżowym podaniem w pole karne błysnął Florian Kainz, ale Drexlerowi nie udało się sięgnąć piłki. Po chwili Kainz huknął z wolnego, a Neuer nieco się przeliczył, chcąc złapać piłkę. Miał jednak szczęście, że asekurował jeden z jego kolegów. Bayern długo nie mógł odpowiedzieć. Dopiero w 44. minucie zakotłowało się w polu karnym zespołu z Kolonii po akcji Coutinho z Serge'em Gnabrym i Periszić powinien strzelić gola, ale kopnął za słabo. Gdy zaczynała się druga minuta doliczonego czasu gry, Coutinho sprytnie wyłożył piłkę "Lewemu", jednak próba lobu była nieudana - futbolówka po strzale Polaka spadła na górną siatkę. Krótko po rozpoczęciu drugiej połowy Joshua Kimmich dośrodkował z rzutu rożnego, a Lewandowski wygrał pojedynek w powietrzu z Rafaelem Czichosem i precyzyjnym uderzeniem głową zdobył dziewiątą bramkę w obecnym sezonie niemieckiej ekstraklasy! W 59. minucie przed szansą na pierwszego gola dla Bayernu stanął Coutinho, ale w sytuacji sam na sam został powalony na murawę od tyłu przez Kingsleya Ehizibue. Sędzia odgwizdał "jedenastkę" i ukarał obrońcę FC Koeln czerwoną kartką. Coutinho trafił z karnego w stylu "Lewego", ale sędzia nakazał powtórkę, bo bramkarz za szybko opuścił linię. Brazylijczyk wytrzymał presję i strzałem w okienko podwyższył na 3-0. W 66. minucie Kimmich obił słupek, strzelając z dystansu. Dwie minuty później stuprocentową okazję miał Cordoba, jednak składał się do strzału zza narożnika pola bramkowego tak, jakby chciał rozerwać siatkę i w efekcie źle trafił w piłkę i strzał był niecelny. Trener Niko Kovacz uznał, że Lewandowski zasłużył na odpoczynek i w 71. minucie Polaka zastąpił Thomas Mueller. Dwie minuty później Bayern skontrował i Coutinho zaliczył kolejną asystę. Na 4-0 w sytuacji sam na sam podwyższył Periszić. Goście byli bardzo blisko honorowego trafienia tuż przed końcem regulaminowego czasu - tuż przy słupku mierzył Czichos, ale fantastycznie obronił Neuer. Mirosz Bayern Monachium - 1. FC Koeln 4-0 (1-0) 1-0 Robert Lewandowski (3.) 2-0 Robert Lewandowski (48.) 3-0 Philippe Coutinho (62. z karnego) 4-0 Ivan Periszić (73.) Zobacz raport meczowy