Bayern długo męczył się ze zdecydowanie słabszym rywalem. Po pierwszej połowie gracze Pepa Guardioli prowadzili tylko 1-0. Krótko po przerwie Lewandowski znalazł trochę miejsca w polu karnym i precyzyjnym strzałem podwyższył na 2-0. Polak zaliczył też asystę przy bramce na 4-0 Thomasa Muellera. - To był pierwszy mecz i wygraliśmy go, a to się liczy - mówił po meczu Lewandowski, cytowany na stronie Bayernu. - Pierwsza połowa nie była dobra - nie ukrywał nasz napastnik. - Ale po bramce na 2-0 było już jasne, że możemy strzelić więcej goli - dodał. - Nie było to łatwe i musieliśmy być cierpliwi - podsumował "Lewy". W drugiej kolejce 22 sierpnia Bayern zagra na wyjeździe z TSG Hoffenheim. Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz