Bayern na początku sezonu wydawał się niesamowicie mocny. Po remisie z Borussią Moenchengladbach wygrał pięć kolejnych ligowych spotkań, dodatkowo w Lidze Mistrzów miażdżąc Barcelonę (3-0) i Dynamo Kijów (5-0). W niedzielę niespodziewanie przegrał jednak z Eintrachtem Frankfurt 1-2. Potknięcie Bayernu natychmiast wykorzystały inne zespoły. Bayer Leverkusen w kolejnym spotkaniu pokonał 4-0 Arminię Bielefeld po dwóch bramkach Patrika Schicka i trafieniach Moussy Diaby'ego oraz Kerema Demirbaya z rzutu karnego. Schick ma już na koncie sześć bramek i traci tylko jednego gola do prowadzących w klasyfikacji strzelców - Roberta Lewandowskiego i Erlinga Haalanda. Bayer Leverkusen dogonił Bayern Monachium Dzięki tej wygranej "Aptekarze" dogonili Bayern pod względem zdobytych punktów - mają ich 16 na 21 możliwych. To najwyższy wynik w Bundeslidze. Liderem wciąż pozostają Bawarczycy, którzy wyprzedzają rywala tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek.Tuż za plecami tej dwójki czają się kolejne zespoły. Borussia Dortmund pokonała w sobotę FC Augsburg 2-1, a SC Freiburg takim samym stosunkiem pokonał Herthę BSC. Oba te zespoły mają po 15 punktów, a więc do Bayernu i Bayeru tracą tylko jedno "oczko".Piąte miejsce z trzema punktami straty do lidera zajmuje VfL Wolfsburg, a szóstą i siódmą lokatę zajmują z 12 pkt 1. FC Koeln oraz Union Berlin. W strefie spadkowej znajduje się Arminia, Bochum i Greuther Fuerth. Zobacz pełną tabelę Bundesligi WG