Było to spotkanie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą trzecia i czwarta jedenastka Bundesligi. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 82 spotkania zespół Borussii Dortmund wygrał 32 razy i zanotował 28 porażek oraz 22 remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bayeru Leverkusen (”Aptekarze”) w 14. minucie spotkania, gdy Moussa Diaby zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Leon Bailey. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Aptekarz”. W 60. minucie za Wendella wszedł Daley Sinkgraven. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Borussii Dortmund w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Julian Brandt. Bramka padła po podaniu Raphaëla Guerreiro. Chwilę później trener Bayeru Leverkusen postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Lucasa Alaria. Na boisko wszedł Patrik Schick, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Charles Aranguiz został zmieniony przez Kerema Demirbaya, co miało wzmocnić drużynę Bayeru Leverkusen. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jadona Sanchę na Giovanniego Reynę. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Bayer Leverkusen: Leonowi Baileyowi w 74. i Moussie Diaby w 78. minucie. Zawodnicy Bayeru Leverkusen odpowiedzieli strzeleniem gola. W 80. minucie wynik ustalił Florian Wirtz. Przy strzeleniu gola asystował Moussa Diaby. W następstwie utraty gola trener Borussii Dortmund postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Jude'a Bellinghama i na pole gry wprowadził napastnika Youssoufę Moukoko, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W samej końcówce starcia w drużynie Borussii Dortmund doszło do zmiany. Steffen Tigges wszedł za Marca Reusa. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej pierwszej minucie pojedynku, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Borussii Dortmund: Matsowi Hummelsowi i Thomasowi Delaneyowi. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Borussii Dortmund rozegra kolejny mecz w Mönchengladbach. Jej przeciwnikiem będzie Borussia VfL Moenchengladbach. Natomiast w sobotę VfL Wolfsburg zagra z drużyną Bayeru Leverkusen na jej terenie.