Arminia Bielefeld - Bayern Monachium 1-4 w 4. kolejce Bundesligi. Dwa gole Lewandowskiego
Arminia Bielefeld przegrała 1-4 z Bayernem Monachium w meczu 4. kolejki Bundesligi. Robert Lewandowski zdobył dwie bramki i asystował przy trafieniu Thomasa Muellera. Polski napastnik z siedmioma golami w czterech meczach objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

Zaledwie jeden dzień przerwy po pucharowym starciu z FC Dueren mieli piłkarze Bayernu Monachium. Trener Hansi Flick w Pucharze Niemiec dał pograć zmiennikom i po wygranej 3-0 awansował do kolejnej rundy.
Dziś Bayern wyszedł na boisko już "pierwszym garniturem". Mecz od pierwszej minuty rozpoczął m.in. Robert Lewandowski. W składzie zabrakło jedynie Joshuy Kimmicha, który oczekuje dziś narodzin drugiego dziecka.
Kibice Bawarczyków nie musieli długo czekać na otwarcie wyniku spotkania. Już w 8. minucie w prosty sposób rozmontowana została defensywa Arminii. Lewandowski zagrał w pole karne do Thomasa Muellera, a ten próbował jeszcze dogrania do Kingsleya Comana. Trafił w obrońcę, od którego piłka odbiła się tak szczęśliwie, że Mueller mógł strzelać do pustej bramki.
Kolejne minuty także upływały pod znakiem dominacji Bayernu. Mistrzowie Niemiec nie wypuszczali gospodarzy z ich połowy boiska, a kolejne szanse na podwyższenie wyniku mieli Leon Goretzka (niecelny strzał głową) i Thomas Mueller (dobra interwencja bramkarza).
Piłkarze "Die Roten" nie przestawali atakować i swojego gola strzelił Robert Lewandowski! Goretzka popędził boczną strefą boiska i zagrał do Lewandowskiego. Reprezentant Polski przyjął futbolówkę i pewnym uderzeniem umieścił ją w siatce.
W kolejnych minutach Lewandowski jeszcze dwukrotnie strzałami głową zagroził bramkarzowi Arminii. Manuel Neuer także musiał nagimnastykować się w jednej sytuacji, ale nie kolejny raz udowodnił, że jest fachowcem w swoim rzemiośle.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Lewandowski zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu! Po podaniu Muellera jego strzał odbił się jeszcze od obrońcy i wpadł do bramki! Bayern do przerwy prowadził 3-0.
Tuż po zmianie stron Lewandowski mógł skompletować hat-tricka. Po fatalnym wybiciu piłki przez bramkarza rywali nasz napastnik stanął przed szansą, jednak jego strzał trafił tylko w poprzeczkę bramki!
W kolejnej akcji było już 4-0, a "Lewy" wystąpił tym razem w roli podającego. Jego dośrodkowanie wykorzystał Mueller - piłka ponownie odbiła się od poprzeczki, ale za chwilę wpadła do bramki!
W 59. minucie udało się "odgryźć" drużynie Arminii. Błyskawiczny kontratak wykorzystał Ritsu Doan i zmienił wynik spotkania na 1-4.
W szeregi Bayernu wkradło się zbyt dużo rozluźnienie i... kwadrans przed końcem skończyło się to czerwoną kartką dla Corentina Tolliso. Po niedokładnym podaniu w jego stronę zawodnik Arminii wychodził na czystą pozycję, a Tolisso próbował ratować sytuację wślizgiem. Nie udało mu się to i obejrzał czerwoną kartkę.
Lewandowski opuścił boisko pięć minut przed końcem meczu. Zmienił go nowy nabytek Bayernu Eric Maxim Choupo-Moting.
Arminia Bielefeld - Bayern Monachium 1-4 (0-3)
Bramka: 0-1 Muller (8.), 0-2 Lewandowski (26.), 0-3 Lewandowski (45+1.). 0-4 Mueller (51.), 1-4 Doan (59.).
Czerwona kartka: Bayern - Tolisso (76.).

WG