Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Trener Bayernu Pep Guardiola dał odpocząć "Lewemu", który ucierpiał po brutalnym wejściu jednego ze Szkotów podczas wtorkowego meczu reprezentacji Polski. Szkoleniowiec Bawarczyków już w 60. minucie wykorzystał komplet zmian, a wśród zawodników, którzy weszli na boisko, zabrakło polskiego napastnika. Bayern objął prowadzenie w 20. minucie. Po fatalnym zagraniu Fina Bartelsa faworyci przejęli piłkę, David Alaba dośrodkował z prawego skrzydła, Thomas Mueller wyłożył futbolówkę Philippowi Lahmowi, a ten huknął z 15 metrów i pokonał bramkarza. Siedem minut później Xabi Alonso przechytrzył rywali, którzy ustawili mur przy rzucie wolnym. Rywale podskoczyli, a doświadczony Hiszpan kopnął po ziemi i podwyższył na 2-0. Werder grał bardzo słabo i choć Bawarczycy specjalnie nie forsowali tempa, to kolejne gole były kwestią czasu. W 42. minucie Sebastian Proedl sfaulował Thomasa Muellera na linii pola karnego, sędzia początkowo chciał podyktować rzut wolny, ale po konsultacji z asystentem wskazał na 11. metr. "Jedenastkę" wykorzystał sam poszkodowany. Jeszcze przed przerwą Mario Goetze ładnym zwodem oszukał obrońcę i pięknym strzałem w długi róg podwyższył na 4-0. Po przerwie piłkarze Bayernu spokojnie kontrolowali sytuację, uspokojeni bezsilnością rywali. W efekcie komplet widzów na Allianz-Arenie na kolejnego gola czekał aż do 78. minuty. Zdobył go Lahm po efektownej wymianie z Xherdanem Shaqirim. W 86. minucie z dystansu przymierzył Goetze, a piłka odbiła się od nóg jednego z obrońców i zmyliła bramkarza. Na ławce rezerwowych zasiadł także inny nasz napastnik - Artur Sobiech. Jego Hannover 96 przegrał z Borussią M' Gladbach 0-3. Polak pojawił się na murawie kwadrans przed końcem, gdy jego zespół przegrywał 0-2. Zwycięstwo gości przypieczętował Max Kruse tuż przed końcem spotkania. Z kolei w wyjściowych składach znaleźli się Paweł Olkowski (FC Koeln) i Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund). Od pierwszej minuty w barwach BVB grali powracający po kontuzjach Ilkay Guendogan, Marco Reus i Henrich Mchitarjan. W 39. minucie Kevin Vogt zgubił krycie, wymienił podania z Marcelem Risse i w sytuacji sam na sam nie dał szans Romanowi Weidenfellerowi. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Borussia odebrała piłkę rywalom w środku boiska i wyprowadziła kontrę, która przyniosła jej wyrównanie. Akcję rozprowadził Marco Reus, a celnym strzałem sfinalizował Ciro Immobile. W 57. minucie na boisko wszedł skrzydłowy Koeln Sławomir Peszko. Gospodarze odzyskali prowadzenie w 74. minucie. Z prawego skrzydła dośrodkował Yuya Osako, a Simon Zoller wykorzystał nieporozumienie między Weidenfellerem i Piszczkiem, którzy przepuścili piłkę. Napastnikowi Koeln zostało jedynie kopnąć futbolówkę do pustej bramki. Dwie minuty później na boisko wszedł pomocnik gospodarzy - Adam Matuszczyk. Podopieczni Juergena Kloppa dobrze radzą sobie wprawdzie w Lidze Mistrzów, ale w ostatnich pięciu kolejkach Bundesligi zdobyli tylko jeden punkt i są blisko strefy spadkowej. Sebastiana Boenischa zabrakło w kadrze meczowej Bayeru na wyjazdowy mecz z VfB Stuttgart (3-3). Zespół z Leverkusen świetnie rozpoczął - Heung-min Son już w 4. minucie strzelił pierwszego gola, a w 9. podwyższył na 2-0. Trzeciego gola dla gości w 41. minucie zdobył Karim Bellarabi. Gospodarze mogli cieszyć się z pierwszej bramki w 57. minucie, gdy celnie główkował Timo Werner. Dziesięć minut później Florian Klein strzelił kontaktowego gola dla VfB Stuttgart, a w 76. minucie Martin Harnik wyrównał! W wieczornym spotkaniu zwycięstwo odnieśli piłkarze Schalke 04 Gelsenkirchen, którzy po golach Holendra Klaasa-Jana Huntelaara oraz Juliana Draxlera pokonali 2-0 Herthę Berlin. Był to pierwszy mecz zespołu z Zagłębia Ruhry pod wodzą włoskiego szkoleniowca Roberto Di Matteo, który zastąpił Jensa Kellera po nieudanym początku sezonu.