Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka FC Union Berlin wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener FC Union Berlin postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Petar Musa, a murawę opuścił Max Kruse. Na początku drugiej połowy piłkarze FC Union Berlin nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W pierwszych minutach drugiej połowy bramkę zdobył Joel Pohjanpalo. Asystę przy bramce zanotował Marvin Friedrich. Zespół gości (”Zielono-Biali”) ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka FC Union Berlin, strzelając kolejnego gola. W 53. minucie Joel Pohjanpalo po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Petar Musa. W 63. minucie Niclas Füllkrug został zmieniony przez Davie Selkego. W 64. minucie w drużynie Werderu doszło do zmiany. Philipp Bargfrede wszedł za Kevina Möhwalda. Trener Werderu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Erena Dinkçiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Marco Friedl. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić pierwszego gola. Niedługo później Joel Pohjanpalo wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Union Berlin, zdobywając kolejną bramkę w 67. minucie pojedynku. Przy zdobyciu bramki ponownie asystował Petar Musa. Mimo że jedenastka Werderu nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 76 ataków oddała tylko siedem celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 82. minucie wynik ustalił Theodor Gebre. W 88. minucie Joshua Sargent został zmieniony przez Yuyę Osakę, co miało wzmocnić drużynę Werderu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Juliana Ryersona na Christophera Trimmela. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Werderu w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 8 maja zespół ”Zielono-Białych” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Bayer 04 Leverkusen. Tego samego dnia VfL Wolfsburg będzie gościć jedenastkę FC Union Berlin.