Taktyka trenera zespołu FC Union Berlin już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupił się on głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców zespołu FC Union Berlin. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze FC Union Berlin otworzyli wynik. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Niko Gießelmann. Asystę przy bramce zaliczył Genki Haraguchi. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Union Berlin w 41. minucie spotkania, gdy Taiwo Awoniyi strzelił drugiego gola. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Max Bennet. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Genki Haraguchi z jedenastki gospodarzy. Była to 45. minuta spotkania. Drugą połowę zespół Borussii rozpoczął w zmienionym składzie, za Christopha Kramera, Hannesa Wolfa weszli Denis Zakaria, Patrick Herrmann. W 52. minucie kartkę dostał Christopher Trimmel z FC Union Berlin. Po chwili trener FC Union Berlin postanowił bronić wyniku. W 61. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Genkiego Haraguchiego wszedł Julian Ryerson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce FC Union Berlin utrzymać prowadzenie. W 71. minucie za Alassane'a Pléę wszedł Keanan Bennetts. Zawodnicy Borussii w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Jonas Hofmann. Zespołowi Borussii zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny FC Union Berlin. Przewaga jedenastki Borussii w posiadaniu piłki była ogromna (72 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Jedenastka FC Union Berlin zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom FC Union Berlin pokazał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna Borussii w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 września jedenastka FC Union Berlin zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FC Augsburg. Natomiast 12 września DSC Arminia Bielefeld zagra z zespołem Borussii na jego terenie.