Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem spotkań jedenastka Gryfu Wejherowo wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Radomiaka Radom zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Gryfu Wejherowo była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Gryfu Wejherowo nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Przemysław Mońka. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gryfu Wejherowo w 81. minucie spotkania, gdy Przemysław Mońka strzelił drugiego gola. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W 90. minucie wynik na 3-0 podwyższył Maciej Dampc. Drużyna Gryfu Wejherowo nie skorzystała ze zmian. Zespół Radomiaka Radom również nie skorzystał ze zmian.