Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Damianowi Michalskiemu z GKS-u Bełchatów. Była to szósta minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 70. minucie Sebastian Siwek zastąpił Macieja Buławskiego. Jedynego gola meczu strzelił Piotr Nocoń dla zespołu Skry Częstochowa. Bramka padła w tej samej minucie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Skry Częstochowa żadną kartką, natomiast zawodnikom GKS-u Bełchatów pokazał jedną żółtą. Jedenastka Skry Częstochowa w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast drużyna GKS-u Bełchatów w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników.