Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Drużyna Puszczy Niepołomice wygrała aż cztery razy, zremisowała pięć, nie przegrywając żadnego spotkania. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie obejrzał Gabriel Nowak z ROW-u 1964 Rybnik. Była to 21. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Puszczy Niepołomice wyszła w zmienionym składzie, za Damiana Lepiarza wszedł Dominik Radziemski. W pierwszych minutach drugiej połowy sędzia przyznał żółtą kartkę Bartoszowi Sliszowi z zespołu ROW-u 1964 Rybnik. W 51. minucie czerwoną kartkę obejrzał Marcel Kotwica, tym samym drużyna Puszczy Niepołomice musiała prawie całą drugą połowę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. W 64. minucie za Filipa Wójcika wszedł Kamil Łączek. Od 75. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Puszczy Niepołomice i jedną drużynie przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zespół ROW-u 1964 Rybnik w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna Puszczy Niepołomice w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.