Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Rakowa Częstochowa wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Od pierwszych minut zespół Gryfu Wejherowo zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Rakowa Częstochowa była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rakowa Częstochowa w 42. minucie spotkania, gdy Tomas Petrasek zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Rakowa Częstochowa. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 47. minucie wynik na 2-0 podwyższył Piotr Malinowski. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Przemyslaw Szur. Zespół Gryfu Wejherowo ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Rakowa Częstochowa, zdobywając kolejną bramkę. W 75. minucie trafił Przemysław Oziębała. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rakowa Częstochowa w 78. minucie spotkania, gdy Rafał Figiel strzelił z karnego czwartego gola. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1. Jedenastka Rakowa Częstochowa nie skorzystała ze zmian. Drużyna Gryfu Wejherowo także nie skorzystała ze zmian.