Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Rakowa Częstochowa wygrała aż trzy razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut jedenastka Legionovii Legionowo zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Rakowa Częstochowa była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Rafał Figiel wywołał eksplozję radości wśród kibiców Rakowa Częstochowa, strzelając gola w 49. minucie pojedynku. Zespół Legionovii Legionowo ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Rakowa Częstochowa, zdobywając kolejną bramkę. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Adam Czerkas. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy celnym strzałem popisał się Tomasz Płonka. W 73. minucie sędzia pokazał kartkę Peterowi Mazanowi z drużyny Rakowa Częstochowa. Piłkarze Legionovii Legionowo szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 78. minucie bramkę pocieszenia zdobył Arkadiusz Madenski. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rakowa Częstochowa w 80. minucie spotkania, gdy Przemysław Oziębała strzelił czwartego gola. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Legionovia Legionowo: Mateuszowi Kwiatkowskiemu w 80. i Markowi Krotofilowi w 89. minucie. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonym czasie gry Rafał Figiel po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 5-1. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 5-1. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Rakowa Częstochowa, natomiast zawodnikom Legionovii Legionowo przyznał dwie. Zespół Rakowa Częstochowa nie skorzystał ze zmian. Drużyna Legionovii Legionowo również nie skorzystała ze zmian.