Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Olimpii Zambrów wygrał dwa razy, zremisował trzy, a przegrał tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Między 61. a 83. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Olimpii Zambrów i jedną drużynie przeciwnej. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Lukasz Grzybowski z Olimpii Zambrów i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 61. minucie. Zespół Olimpii Zambrów zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia pokazał cztery żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom Olimpii Zambrów, a piłkarzom Radomiaka Radom przyznał jedną żółtą. Drużyna Radomiaka Radom nie skorzystała ze zmian. Zespół Olimpii Zambrów także nie skorzystał ze zmian.