Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Zespół Radomiaka Radom wygrał aż siedem razy, zremisował trzy, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Radomiaka Radom w ósmej minucie spotkania, gdy Kamil Cupriak zdobył pierwszą bramkę. Zespół GKS-u Bełchatów ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Radomiaka Radom, strzelając kolejnego gola. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Chinonso Agu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Mateuszowi Staporskiemu z drużyny Radomiaka Radom. Była to 27. minuta spotkania. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 45. minucie wynik na 3-0 podwyższył Paweł Tarnowski. Szymon Stanisławski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Radomiaka Radom, zdobywając kolejną bramkę w 75. minucie meczu. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania sędzia przyznał kartkę Mateuszowi Spychale z Radomiaka Radom. Arbiter nie ukarał piłkarzy GKS-u Bełchatów żadną kartką, natomiast zawodnikom Radomiaka Radom pokazał dwie żółte. Zespół Radomiaka Radom nie skorzystał ze zmian. Drużyna GKS-u Bełchatów także nie skorzystała ze zmian.