Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Jedenastka Olimpii Elbląg wygrała aż sześć razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 13. minucie kartką został ukarany Krzysztof Wicki, piłkarz Gryfu Wejherowo. Nagle to zawodnicy Gryfu Wejherowo otworzyli wynik. W 29. minucie Hieronim Gierszewski dał prowadzenie swojej jedenastce. W 40. minucie kartkę dostał Wiesław Ferra z zespołu Gryfu Wejherowo. Jedenastka Olimpii Elbląg otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy wyrównującego gola dla piłkarzy Olimpii Elbląg strzelił Jakub Bojas. W 44. minucie arbiter pokazał kartkę Radoslawowi Reglinskiemu, zawodnikowi Gryfu Wejherowo. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę obejrzał Jakub Bojas z Olimpii Elbląg. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Gryfu Wejherowo w 49. minucie spotkania, gdy Paweł Brzuzy zdobył drugą bramkę. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Olimpia Elbląg: Antonowi Kolosowowi w 51. i Michalowi Resselowi w 56. minucie. Drużyna Olimpii Elbląg ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Gryfu Wejherowo, strzelając kolejnego gola. W 61. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Goerke. Między 78. a 79. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Olimpii Elbląg i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-3. Zawodnicy Olimpii Elbląg otrzymali w meczu pięć żółtych kartek, a ich przeciwnicy cztery. Zespół Olimpii Elbląg nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Gryfu Wejherowo także nie skorzystała ze zmian.