Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć zespół Olimpii Elbląg wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż osiem razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Olimpii Elbląg nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Paweł Piceluk. Jedenastka Radomiaka Radom ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Olimpii Elbląg, strzelając kolejnego gola. W 42. minucie wynik na 2-0 podwyższył Radosław Stępień. Lukasz Pietron wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Elbląg, zdobywając kolejną bramkę w 63. minucie spotkania. Zespół Olimpii Elbląg nie skorzystał ze zmian. Drużyna Radomiaka Radom także nie skorzystała ze zmian.