Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Odry Opole w szóstej minucie spotkania, gdy Waldemar Gancarczyk strzelił z karnego pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Wiktorowi Wittowi z Kotwicy Kołobrzeg. Była to 29. minuta pojedynku. Zespół Kotwicy Kołobrzeg ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Odry Opole, zdobywając kolejną bramkę. W 31. minucie wynik na 0-2 podwyższył Tomasz Wepa. Łukasz Winiarczyk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Odry Opole, strzelając kolejnego gola w 43. minucie spotkania. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-3. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację po godzinie gry, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Waldemarowi Gancarczykowi i Sebastianowi Bartlewskiemu. Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna Kotwicy Kołobrzeg nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Odry Opole także nie skorzystała ze zmian.