Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem spotkań jedenastka KS Rozwój Katowice wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między ósmą a 32. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom KS Rozwój Katowice i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy GKS-u Bełchatów w 51. minucie spotkania, gdy Bartłomiej Bartosiak strzelił pierwszego gola. Jedenastka KS Rozwój Katowice ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół GKS-u Bełchatów, zdobywając kolejną bramkę. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Dawid Flaszka. Między 83. a 90. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom KS Rozwój Katowice oraz dwie drużynie przeciwnej. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Sędzia ukarał żółtymi kartkami czterech zawodników KS Rozwój Katowice. Pokazał im dwie żółte kartki w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Piłkarze GKS-u Bełchatów obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Jedenastka KS Rozwój Katowice nie skorzystała ze zmian. Drużyna GKS-u Bełchatów także nie skorzystała ze zmian.