W czasie czwartkowego posiedzenia komisja postanowiła ukarać Widzew na trzy sposoby. Oprócz 10 tys. zł kary finansowej, Widzewowi grozi zamknięcie stadionu. Kara zakazu rozgrywania meczu z udziałem publiczności została jednak przyznana w zawieszeniu na pół roku. W czasie najbliższego spotkania wyjazdowego Widzewa jego kibice nie będą mogli pojawić się też zorganizowaną grupą na stadionie rywala. Kary PZPN uzasadnił "brakiem porządku i bezpieczeństwa" w trakcie meczu Widzewa z Radomiakiem. Obie drużyny spotkały się w Łodzi 24 kwietnia. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a na trybunie VIP uderzony w twarz miał zostać jeden ze sponsorów Radomiaka.Oprócz Widzewa, komisja w czwartek ukarała również Raków. Lider I ligi, który zapewnił już sobie awans do Ekstraklasy, został ukarany za spowodowanie przerwy w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, również rozgrywanym 24 kwietnia. Częstochowianie zapłacą jednak znacznie mniej niż Widzew - tylko tysiąc złotych.