Zespół SKRA Częstochowa przed meczem zajmował 14. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Od pierwszych minut drużyna Widzewa zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu SKRA Częstochowa była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Między 34. a 40. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Widzewa i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Łukaszowi Zejdlerowi z drużyny gości. Była to 57. minuta meczu. W 59. minucie Łukasz Zejdler został zmieniony przez Bartłomieja Poczobuta. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SKRA Częstochowa w 60. minucie spotkania, gdy Piotr Nocon strzelił pierwszego gola. Od 66 minuty boisko opuścili piłkarze SKRA Częstochowa: Dawid Niedbała, Damian Niedojad, Danian Pavlas, na ich miejsce weszli: Krzysztof Napora, Aleksander Jelonek, Przemyslaw Monka. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Rafała Wolsztyńskiego, Konrada Gutowskiego zajęli: Michael Ameyaw, Christopher-Massamba Mandiangu. W czwartej minucie doliczonego czasu gry za czerwoną kartkę zszedł z boiska Adam Radwański osłabiając tym samym zespół gości. Zawodnicy Widzewa otrzymali w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół SKRA Częstochowa zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie GKS Katowice. Tego samego dnia Stal Rzeszów zagra z drużyną Widzewa na jej terenie.