Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Garbarni znajduje się na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to zespół Wigier zajmując piąte miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem starć jedenastka Garbarni wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut zespół Wigier zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Garbarni była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Garbarni rozpoczęła w zmienionym składzie, za Błażeja Radwanka wszedł Tomasz Kołbon. Na początku drugiej połowy to piłkarze Wigier otworzyli wynik. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu na listę strzelców wpisał się Kamil Adamek. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Piłkarze gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 56. minucie Kamil Kuczak wyrównał wynik meczu. W 66. minucie w drużynie Garbarni doszło do zmiany. Dawid Malik wszedł za Kacpra Laskosia. W 67. minucie za Denisa Gojkę wszedł Kacper Wełniak. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wigier w 86. minucie spotkania, gdy Kamil Adamek zdobył drugą bramkę. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonym czasie gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Adrianowi Karankiewiczowi i Jakubowi Bąkowi. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Wigier, strzelając kolejnego gola. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Kamil Adamek hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 1-3. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast jedenastka Wigier w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Wigier będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie WKS Śląsk Wrocław II. Tego samego dnia Motor Lublin będzie gościć jedenastkę Garbarni.