Był to pojedynek zespołów broniących się przed spadkiem. Spotkała się 17. i 15. drużyna 2. ligi. Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Sokół Ostróda: Rafałowi Siemaszce w 22. i Michałowi Zimmerowi w 41. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sokołu Ostróda w 58. minucie spotkania, gdy Dawid Wolny strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. W 62. minucie Oskar Kalenik został zmieniony przez Mikołaja Gabora. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy za czerwoną kartkę zszedł z boiska Samuel osłabiając tym samym drużynę Olimpii. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Sokołu Ostróda, zdobywając kolejną bramkę. W 71. minucie wynik na 0-2 podwyższył Tomasz Gajda. Prawie natychmiast Dawid Wolny wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sokołu Ostróda, strzelając kolejnego gola w 76. minucie starcia. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku na listę strzelców wpisał się Adam Dobosz. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-4. Zawodnicy Olimpii obejrzeli w meczu jedną czerwoną kartkę, a ich przeciwnicy dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Sokołu Ostróda w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Olimpii rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie KS Hutnik Kraków Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010. Tego samego dnia Znicz Pruszków zagra z drużyną Sokołu Ostróda na jej terenie.