Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Od pierwszych minut zespół Olimpii Elbląg zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki TKP Elana była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Elbląg w 23. minucie spotkania, gdy Jakub Bojas strzelił pierwszego gola. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez drużynę TKP Elana w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 32. minucie bramkę wyrównującą zdobył Wojciech Onsorge. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 51. minucie arbiter pokazał kartkę Janowi Andrzejewskiemu, piłkarzowi TKP Elana. W 57. minucie za Jona Errastiego wszedł Mateusz Stryjewski. Od 64. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Między 73. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Olimpii Elbląg: Michał Ressel, Cezary Demianiuk, Jakub Bojas, na ich miejsce weszli: Oleksiy Pytulyak, Tomasz Sedlewski, Mateusz Szmydt. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Krzysztofa Wołkowicza, Patryka Urbańskiego zajęli: Damian Lenkiewicz, Bartosz Boniecki. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku na listę strzelców wpisał się Oleksiy Pytulyak. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację minutę później, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Olimpii Elbląg: Wojciechowi Jurkowi i Oleksiemu Pytulyakowi. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Sędzia wręczył trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Olimpii Elbląg przyznał cztery. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.