Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu zespół gości pokazał swoją wyższość. Tuż po gwizdku sędziego bramkę zdobył Oskar Kordykiewicz. W 20. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Kamilowi Wengerowi z Olimpii Elbląg. Zawodnicy Garbarni odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Jakub Kowalski. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. W 42. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Krzysztofa Szewczyka z Garbarni, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Dawida Wierzbę z drużyny przeciwnej. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Garbarni przyniosły efekt bramkowy. Minutę później dającą prowadzenie bramkę dla zespołu gospodarzy zdobył Bartlomiej Mruk. Drugą połowę drużyna Olimpii Elbląg rozpoczęła w zmienionym składzie, za Sebastiana Milanowskiego wszedł Tomasz Sedlewski. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Garbarni, strzelając kolejnego gola. W 56. minucie wynik na 3-1 podwyższył Donatas Nakrošius. W 64. minucie w zespole Olimpii Elbląg doszło do zmiany. Mariusz Bucio wszedł za Daniela Morysa. W tej samej minucie bramkę kontaktową zdobył z rzutu karnego Kamil Wenger. W 65. minucie Krzysztof Szewczyk został zastąpiony przez Rafała Surmiaka. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Michalowi Feliksowi z drużyny gospodarzy. Była to 70. minuta meczu. W 85. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Dawid Wierzba osłabiając zespół gości. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w pierwszej minucie doliczonego czasu. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia w zespole Olimpii Elbląg doszło do zmiany. Lukasz Sarnowski wszedł za Eryka Filipczyka. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-2. Piłkarze gości otrzymali w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Obie drużyny dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie.