Od pierwszych minut zespół Resovii zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny GKS-u Katowice (”GieKSa”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Szymon Kiebzak z ”GieKSy”. Była to 22. minuta pojedynku. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Resovii nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 43. minucie bramkę zdobył Karol Twardowski. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Piłkarze GKS-u Katowice nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W pierwszej minucie doliczonego czasu Dawid Rogalski wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 zdobytych bramek. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 58. minucie za Dawida Kubowicza wszedł Bartłomiej Wasiluk. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 63. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Zbigniewowi Wojciechowskiemu i Maksymilianowi Heblowi. Od 63 minuty boisko opuścili piłkarze GKS-u Katowice: Marcin Urynowicz, Danian Pavlas, Adrian Błąd, Dawid Rogalski, na ich miejsce weszli: Maciej Stefanowicz, Łukasz Wroński, Kamil Bętkowski, Patryk Szwedzik. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Adriana Dziubińskiego, Maksymiliana Hebla, Grzegorza Płatka zajęli: Kamil Radulj, Hubert Antkowiak, Szymon Feret. W drugiej połowie nie padły gole. Zawodnicy GKS-u Katowice obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie.