Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć spotkań drużyna Olimpii Elbląg wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Żaden pojedynek nie zakończył się remisem. Od pierwszych minut zespół Olimpii Elbląg zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny MKS-u Bytovia była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną bramkę meczu dla MKS-u Bytovia zdobył Paweł Zawistowski w 25. minucie. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie obejrzał Kuba Lizakowski z MKS-u Bytovia. Była to 26. minuta meczu. W 30. minucie Orest Tkaczuk został zastąpiony przez Karola Stysia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu MKS-u Bytovia. Między 55. a 79. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Olimpii Elbląg i dwie drużynie przeciwnej. Od 74 minuty boisko opuścili zawodnicy MKS-u Bytovia: Kuba Lizakowski, Jakub Bach, Piotr Giel, na ich miejsce weszli: Adrian Bielawski, Łukasz Wasiak, Oskar Sikorski. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marcina Bawolika, Eryka Filipczyka zajęli: Oskar Bohm, Oskar Kordykiewicz. Karol Styś z Olimpii Elbląg w doliczonej piątej minucie starcia dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej został on ukarany w 79. minucie. W drugiej połowie nie padły bramki. Piłkarze gości dostali w meczu trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół MKS-u Bytovia zawalczy o kolejne punkty w Przedmieściu Szczecińskim. Jego przeciwnikiem będzie Błękitni Stargard. Tego samego dnia MKS Chojniczanka Chojnice zagra z drużyną Olimpii Elbląg na jej terenie.